Co myślicie o testerach perfum na sprzedaż? Czym one się różnią od tych normalnych dostępnych w sklepach? Bo jak sobie przeglądam ceny w różnych sklepach to jednak testery wychodzą wyraźnie taniej a wszędzie piszą, że to są dokładnie te same zapachy co w drogeriach....to jak to jest w końcu?

Hej! Ja to lubię zapachy bardziej wytrawne niż słodkie. A nawet bym powiedziała że jak ktoś w moim towarzystwie się pojawia kto ma takie mocno słodkie perfumy to od razu uciekam bo nie mogę takiego zapachu wytrzymać.

Czasami warto trochę poeksperymentować z perfumami, bo ja wiem jak to jest czasem człowiek się przyzwczai do jednej marki i nie chce zmienić a potem się okazuje że zmiana mogłaby wyjść tylko na plus.

Będę podpowiadała sklep z testerami perfum czyli http://testerownia24h.pl. Jakościowo – rewelacja. Nie oszukują na standardzie perfum, długo mi się ich zapachy potrafią utrzymać na ciele, nie wietrzeją itd. Fakt że nie są tak ładnie zapakowane jak zazwyczaj perfumy w drogeriach ale to jest jedyna różnica, za to cenowo wychodzą o niebo lepiej.

Kiedyś mieliśmy fajną perfumerię u nas w mieście gdzie można było kupować perfumy od najlepszych marek ale w takich malutkich flakonikach żeby tylko przestestowac. Fajna opcja bo nie trzeba było się wykosztowywać od razu na duży pojemnik.

Najlepsze są perfumy naturalne czyli bazujące w składzie na ziołach kwiatach owocach itd. ich jest większość z tego co wiem i ja się w takich roślinnych rześkich odsłonach najlepiej czuję. Im cięższy aromat tym dla mnie gorzej.

Najczęściej kupuję perfumy w drogeriach w sieciówkach. Wychodzą najtaniej często można się zalapać na duże zniżki i też fajnie że w jednym miejscu człowiek ma dostęp od razu do kilkunastu czy kilkudziesięciu różnych marek.

Perfum mam w domu kilka ale i tak ciągle używam Diora i do niczego innego nie jestem w stanie się przekonać...a robiłam kilka podejść żeby zmienić markę to po prostu nie mogę, mój węch innych nut zapachowych nie toleruje.

I tak najważniejsza jest higiena osobista :P Mialem takiego kolegę w akademiku który więcej lał na siebie perfum niż wody z mydłem...i niestety jak się jego pot mieszał z perfumą to w pokoju robiła się prawdziwa komora gazowa...

Najgorsze co można zrobić to kupowanie perfum w drogerii moim zdaniem. Trudno jakoś rozróżnić jeden zapach od drugiego kiedy w powietrzu jest wymieszanych kilkanaście a nawet kilkadziesiąt różnych zapachów.